2012-06-15
2014-04-07
Franco Ruffini

Książki Jerzego Grotowskiego

Pisma wczesne

W roku 1988 Grotowski autoryzuje antologię tekstów z lat 1965–1969. Do dwóch oczywistych kryteriów wydawniczych – teksty własne, powstałe w tamtych ramach czasowych – dorzuca trzecie, sprowadzając wybór do tekstów, które były już wcześniej publikowane w Polsce, prawdopodobnie po to, żeby uniknąć pośrednictwa przekładu. Takie są fakty, zgodnie ze świadectwem Osińskiego.

Grotowski nie zastosował tych kryteriów – powróćmy w naszej opowieści jeszcze raz do słów „jakby”, „być może” – po to, żeby pozwolić na wolny wybór spośród tekstów napisanych w tamtych latach. Zastosował je raczej w trybie negatywnym, żeby wyselekcjonować teksty z pierwotnego projektu edycji „poprawionej i uzupełnionej”. Zgodnie z hipotezą Osińskiego, jak pamiętamy, a zresztą jest też na to dowód rzeczowy. Grotowski wyłączył z nowej książki dwa teksty zawarte w edycji Ku teatrowi ubogiemu: Badanie metody i Wyłożenie zasad. Jeśli chodzi o ten drugi tekst, oznajmił, że tłumaczenie opublikowano bez autoryzacji, a on nie ma obecnie czasu się tym zająć. Co zaś do Badania metody, oświadczył, że w tym tekście „trafne jest tylko zestawienie Teatru Laboratorium z Instytutem Bohra, a cała reszta [jest] sztuczna”1.

Gdyby kryteria edytorskie zostały zastosowane w trybie pozytywnym, nie trzeba by szukać wymówek czy też ważnych powodów do wykluczenia tekstów. Wybór jest wolny właśnie wówczas, kiedy nie trzeba się z niego tłumaczyć. W gruncie rzeczy Grotowski zastosował te kryteria, żeby z pierwotnego projektu wykroić edycję, która również byłaby „poprawiona i uzupełniona”, ale po uprzedniej redukcji. Redukcji objętości, ale zwłaszcza redukcji do tekstów najważniejszych. Grotowski jednakże nie podjął żadnego działania. Przyjął pozycję człowieka, który musi zareagować. Przede wszystkim na projekt pierwotny.

Po odcedzeniu przez filtr edytorski wyłoniła się następująca grupa tekstów:

Ku teatrowi ubogiemu

Nie był cały sobą

[Badanie metody]

Techniki aktorskie

[Wyłożenie zasad]

Głos

Ćwiczenia

Odpowiedź Stanisławskiemu

W nawiasie kwadratowym umieściłem dwa teksty, potem wykluczone. Performer nie stanowił problemu: to był tekst poza głównym korpusem, zamieszczony w Aneksie.

Grotowski zmierzył się z wynikiem pierwszej selekcji. Był nadal tym, który reaguje. Z Ku teatrowi ubogiemu wyłuskał tekst Il nuovo testamento del teatro (Nowy Testament teatru), wcześniej niepublikowany jako taki, wstawiając na to miejsce długi publikowany uprzednio fragment pod tytułem Aktor ogołocony. Dołączył następnie dwa teksty: Teatr a rytuał oraz Teatr Laboratorium 13 Rzędów. Jerzy Grotowski o sztuce aktora.

Kierował się obecnie wizerunkiem nowej książki, której wyłoniony zarys domagał się dopracowania. Kryteria czasu i kryteria autorskie kazały zniknąć jakimkolwiek bezpośrednim odniesieniom do „teatru przedstawień” sprzed roku 1968. Jeśli chodzi o Apocalypsis, tekst o genezie włączony do suplementów pierwotnego projektu, nie był formalnie zgodny z przyjętymi kryteriami edytorskimi. A jednak, jakkolwiek niepublikowany w Polsce, nie przedstawiał większych kłopotów translatorskich. Wersja oryginalna – podstawa pierwszego włoskiego wydania – istniała w języku polskim, w opracowaniu Leszka Kolankiewicza. W tym przypadku Grotowski zachował się tak, jakby zasady dyktowały prawo, wykluczając także jakiekolwiek odniesienie do przedstawień.

Czy u źródeł tego projektu była chęć ścisłego przestrzegania kryteriów, czy też decyzja udoskonalenia – radykalizacji – nowego kształtu książki? Ale tak postawiona alternatywa trąci fałszem.

W każdym razie w książce, w której zabrakło jakiegokolwiek bezpośredniego odniesienia do spektakli, tekst Wyłożenie zasad byłby zgrzytem. Zawiera on szereg przykazań dla aktorów, którzy są jeszcze na etapie próbnym, zanim zostaną przyjęci do grupy. Ani też nie jest tu przemilczany szczególny związek ze spektaklem Apocalypsis, który w pierwszej fazie prób, pracy nad Ewangeliami, przewidywał udział stażystów, i do nich było też adresowane Wyłożenie zasad2. W tym przypadku Grotowski nie przestrzegał w sposób rygorystyczny kryteriów edytorskich – tekst trzymał się zasad – ale w sposób rygorystyczny dbał o kształt książki. Podobnie było z Badaniem metody. Jakkolwiek tekst odpowiadał kryteriom, Grotowski go wykluczył; tyle że fundamentalny wątek laboratorium wprowadził później do nowego eseju Teatr Laboratorium 13 Rzędów. Jerzy Grotowski o sztuce aktora, przesuwając akcent z wektora naukowego Instytutu Bohra na wektor duchowy Reduty i Stanisławskiego.

Takiemu kształtowi książki obcy był – albo też obcy się stał, to bez znaczenia – zarówno tryb tworzenia spektaklu, jak też naukowy charakter badań. Teksty tego rodzaju mogły wejść do tomu wyłącznie jako świadectwo pokonywania pewnych etapów i metody stosowanej w pracach „teatru przedstawień”, metody, która pozwoliła następnie przekroczyć tę fazę. Teatr a rytuał jest sprawozdaniem z tej metodycznie odbywanej podróży i z dotarcia, zaraz po wystawieniu Apocalypsis – tekst jest zapisem wykładu z października 1968 – do punktu dojścia.

„Wystawiliśmy Akropolis, Doktora Fausta Marlowe’a, Księcia Niezłomnego, następnie kolejną wersję Akropolis, wreszcie Apocalypsis cum figuris, i w toku pracy, przechodząc przez jej kolejne etapy, mogliśmy stwierdzić, że od chwili, w której zarzuciliśmy ideę teatru rytualnego, poczęliśmy w swoisty sposób zbliżać się do teatru rytualnego”3.

Prostota zapisu zasłania głębię znaczenia. Teatr rytualny nie jest „ideą”, którą aktor miałby zrealizować podczas robienia spektaklu, jest praktyką, która ma się dokonać w człowieku poza spektaklem. To już jest – dwadzieścia lat wcześniej – gotowy program sztuki jako wehikułu

Należy dostatecznie mocno podkreślić fakt, że tom Ku teatrowi ubogiemu nie miał polskiego wydania i że zgodnie z intencjami autora tak powinno było zostać4. Skoro pierwotny projekt był pomyślany jako edycja pism zebranych Grotowskiego, wersja polska „sprowadzona do najważniejszych tekstów”, miała obiektywnie rzecz biorąc zaprezentować wczesne teksty. I ostatnie. Przy pominięciu mgławicy tekstów rozproszonych, wywiadów i mów okolicznościowych, miała być dziełem, w którym Grotowski zamierzał pozostawić w swoim kraju przesłanie adresowane do pamięci potomnych. Après moi: po mnie.

Edycja tomu zbiega się w czasie z Międzynarodowym Sympozjum z okazji 30-lecia Teatru 13 Rzędów, które odbyło się w Wojkowie w dniach 19–21 maja 1989 roku. To wydarzenie rozpoczyna proces rehabilitacji Grotowskiego w Polsce. 1 stycznia następnego roku zaczyna działalność nowo otwarty we Wrocławiu „Ośrodek Badań Twórczości Jerzego Grotowskiego i Poszukiwań Teatralno-Kulturowych”. 11 kwietnia Senat Uniwersytetu Wrocławskiego przyznaje Grotowskiemu tytuł doktora honoris causa, który zostaje mu nadany 10 kwietnia 1991 roku. 5 marca 1992 w Opolu zostaje odsłonięta na Rynku tablica na ścianie Domu Związków Twórczych5.

Mając w perspektywie takie Ateneum, marmurowe tablice i ośrodki badań, Grotowski nie mógł pokazać się z książką z roku 1968. Z książką, która swego czasu była potężnym okrzykiem bojowym. Ekshumowana po tylu latach, wyglądałaby na wyblakły medal pośród tylu błyszczących trofeów. Lepiej zostawić ją chwale przeszłości: „przełożona na kilkanaście języków [...] i znana na całym świecie [...] stała się lekturą obowiązkową w niemal wszystkich szkołach teatralnych Europy i Ameryki [...], przedmiotem licznych analiz oraz szczegółowych komentarzy naukowych”, wylicza Janusz Degler w swojej laudacji6. Grotowski jako sławny reżyser i nauczyciel aktorów, jako obowiązkowy przedmiot studiów w szkołach teatralnych; jako badacz sceny domagający się szczegółowych komentarzy. Sam Grotowski wykluczył jakąkolwiek możliwość takiego odczytania swojej książki.

W lectio magistralis mówi: „Kiedy byłem w Opolu i na początku we Wrocławiu, ja nie byłem mistrzem. [...] Otóż wtedy była mi potrzebna ochrona. Jaka ochrona będzie dzisiaj dla tych, którzy zaczynają? Oto jest kluczowe zagadnienie”7. Potrzeba opieki nad innymi zdawała się przeważać nad pamięcią o sobie, ale z pewnością ów klimat celebracji wokół rzeczy już dokonanych musiał mieć gorzki posmak.

Osnute dymem akademickiego i niewczesnego kadzidła, jego wczesne pisma – bez świadectwa przedstawień i naukowej egzegezy – miały pełnić rolę dzieła proroka. Swego czasu niewysłuchanego jako proroka teatru, obecnie godnego wysłuchania jako proroka mówiącego o życiu.

  • 1. Zbigniew Osiński: Dzieło Jerzego Grotowskiego jako „przedmiot badań”.
  • 2. W rozmowie na ten temat Ludwik Flaszen powiedział, że prawdziwym tytułem dla Wyłożenia zasad powinienem być raczej Kodeks honorowy, i że stażyści, którzy chcieli uczestniczyć w przedstawieniu, musieli go podpisywać. Chodziło w gruncie rzeczy o tekst na użytek ściśle wewnętrzny. W 1968, roku wydania Ku teatrowi ubogiemu, tekst ten umieszczony na końcu książki, był „sekretną” uwerturą do Apocalypsis; z perspektywy lat byłby tekstem całkowicie nie na miejscu.
  • 3. Jerzy Grotowski: Teatr a rytuał, [w:] Il Teatr Laboratorium di Jerzy Grotowski 1959–1969, s. 142.
  • 4. Osiński referuje, że podczas swojej wizyty w Workcenter w kwietniu 1988, Grotowski przedstawił mu zarys polskiej wersji Ku teatrowi ubogiemu, do której miałyby wejść następujące teksty: Ku teatrowi ubogiemu (według wersji francuskiej); Ludwik Flaszen: Studium o Hamlecie; Konstanty Puzyna: Powrót Chrystusa; Konstanty Puzyna: Załącznik do „Apocalypsis”; o pracy nad Apocalypsis (Sulla genesi di Apocalypsis), Teatr a rytuał, Ćwiczenia, Głos, Odpowiedź Stanisławskiemu, Performer; Peter Brook: Teatr jako wehikuł. Jak widać, ta książka nie była tożsama z Per un teatro povero, zostawał z niej tylko tekst pod tym tytułem. Był to mimo wszystko montaż artykułów oscylujących pomiędzy Tekstami a projektem edycji „poprawionej i uzupełnionej”, por. Zbigniew Osiński: Notatki ze spotkań z Jerzym Grotowskim w Vallicelle pod Pontederą we Włoszech, 26–30 kwietnia 1988, „Didaskalia” 2006 nr 76, s. 97–103.
  • 5. Podaję te informacje [za:] Jerzy Grotowski. Kalendarium życia i działalności twórczej (1983–1999), w opracowaniu Grzegorza Ziółkowskiego, [w:] Essere un uomo totale. Autori polacchi su Grotowski. L’ultimo decennio (Być człowiekiem zupełnym. Polscy autorzy o Grotowskim. Ostatnia dekada) a cura di Janusz Degler, Grzegorz Ziółkowski, Marina Fabbri e Renata Molinari, Titivillus Edizioni in coedizione con II Mutamento Zona Castalia, Associazione di Cultura di Torino, Pisa 2005.
  • 6. Janusz Degler: Laudatio, [w:] Essere un uomo totale, s. 98.
  • 7. Essere un uomo totale, s. 50.