2011-03-27
2021-02-04
Jana Pilátová

Uroczystości i retro/per/spektywy. Rok Grotowskiego

Jana Pilátová: „Oslavy a retro/per/spektivy. Rok Grotowského", „Divadelní revue” 2010 nr 3. Tekst, na potrzeby polskiej publikacji, został przez autorkę poprawiony i rozszerzony.

Jana Pilátová Pod patronatem UNESCO rok 2009 stał się Rokiem Grotowskiego. Okazją ku temu była podwójna rocznica: dziesięć lat od śmierci Grotowskiego i pięćdziesiąt od powstania Teatru 13 Rzędów. Uroczystości zostały wsparte przez światowe i lokalne instytucje, a święto klanu kulturowego stało się wydarzeniem publicznym. Zorganizowano międzynarodowe festiwale1 z udziałem twórców związanych z Grotowskim (Brook, Barba, Schechner, Suzuki, Wasiljew, itd.) lub pracujących w pokrewnych domenach (taniec Piny Bausch, śpiew Meredith Monk czy Mariany Sadowskiej), a nawet takich, którzy Grotowskiego nie znali czy wręcz nie znosili (odbierający Europe Theatre Prize Krystian Lupa nie krył swych antypatii), albo się od niego dystansowali (Włodzimierz Staniewski został przez „seniora rodu”, Ludwika Flaszena, uznany za następcę Grotowskiego i teraz przyjmował to już spokojnie).

Obchody stworzyły szansę, by się lepiej poznać, pogodzić, planować międzynarodowe projekty inscenizacyjne i badawcze (Leszek Kolankiewicz po śladach Teatru Źródeł wrócił na Haiti, skąd do Wrocławia tym samym tropem przyjechała grupa twórców), świętować czterdziestopięciolecie Odin Teatret, otwierać archiwa, organizować wystawy, seminaria i warsztaty, śpiewać w rozmaitych tradycjach głosowych, finansować publikacje naukowe i sześć konferencji2, a nawet rekonstrukcję secesyjnego budynku – drugiej siedziby Instytutu im. Jerzego Grotowskiego, który służy jako miejsce pracy zaproszonych przez Instytut mistrzów (Barba, Wasiljew, Terzopoulos) oraz młodych zespołów prowadzących własne poszukiwania laboratoryjne. Dzięki temu jest nadzieja, że Wrocław znów stanie się mekką światowego teatru, jak nazywał go dawniej Flaszen.

Uroczystości były wzruszające i straszne, tak jak święta rodzinne, i w takim samym też stopniu potrzebne, zwłaszcza jeśli rodzina musi dbać o nowe generacje, a przy tym zjeżdża się z daleka i mówi tyloma językami. Już samo wyliczenie krajów, nazwisk i akcji byłoby imponujące. W samych tylko festiwalach udział wzięło prawie czterdzieści tysięcy osób, jak pisze w podsumowującej broszurce Jarosław Fret, dyrektor Instytutu Grotowskiego, który trzymał cugle tego świętowania. Ale jest już po uroczystościach i nadszedł czas, by przyjrzeć się, co zdradziły one o bohaterze, co o świętujących i poszukać ich znaczenia.

W tym artykule zostanę przy Polsce i przy pytaniach, które zajmowały już samego jubilata. Wielu artystów, teatrologów, socjologów i innych badaczy było zainteresowanych dorobkiem Jerzego Grotowskiego, tym, jak zmieniło się znaczenie stawianych przez niego pytań i co zrobić dziś z jego tradycją3. Ja skupię się tutaj tylko na dwóch praktykach-nauczycielach: Tomaszu Rodowiczu i jego przedstawieniu Grotowski – próba odwrotu oraz „dyplomowanym dziedzicu“, jak Flaszen nazywa Thomasa Richardsa4. Szybowali oni trochę na przeciwwietrze owacji, co zapewne sprawiłoby jubilatowi radość. Śmiałby się może z tego, co Rodowicz nazywa „wbijaniem złotych gwoździ do trumny“. Wysławiać Grotowskiego nie jest jednak tak trudno, jak zrozumieć go i przekazywać nie mumię przodka, ale jego apel dzisiejszym adeptom. Prześledzę, jak starali się o to ci dwaj i jakie „retro/per/spektywy“ to otwiera.

  • 1. We Wrocławiu miały miejsce festiwale: Premio Europa Per il Teatro (31 marca – 5 kwietnia 2009) i Świat miejscem prawdy (14–30 czerwca 2009), we Wrocławiu i Brzezince Giving Voice – Spotkanie w pieśni (19–26 kwietnia 2009).
  • 2. Wrocław 12–15 stycznia 2009, Kraków 25–27 marca 2009, Paryż 17–21 października 2009, Irvine 23 listopada 2009, Wrocław 10–11 grudnia 2009, Warszawa 14–15 stycznia 2010.
  • 3. Jest to jedno z ważniejszych pytań, jakie stawia sobie Instytut im. Jerzego Grotowskiego, poszukując na nie odpowiedzi między innymi poprzez długofalowy program Otwartego Uniwersytetu Poszukiwań.
  • 4. Tomasz Rodowicz, współzałożyciel Ośrodka Praktyk Teatralnych „Gardzienice”, założył w 2004 roku w Łodzi grupę teatralną „Chorea”. Zorganizowała ona festiwal Retro/per/spektywy (Łódź, 13–21 sierpnia 2010), którego nazwę wykorzystałam w tytule mojego szkicu. Thomas Richards jest dyrektorem artystycznym Workcenter of Jerzy Grotowski and Thomas Richards w Pontederze.